Łysica 2.

marzec 13, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Wiem, że na Łysicę ze śniegiem już było za późno i trudno było w istocie nazywać to zimowym wejściem…ale na tą górę nam najdalej czasowo i zawsze jest to duże wyzwanie logistyczne. Tym razem też tak było.

Mogielica 2.

marzec 12, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

To była nasza ostatnia góra do zdobycia w Beskidach. Było pochmurno, wietrznie i miało być mało ludzi. Pierwsze zaskoczenie, pogoda była wietrzna, ale było dużo ludzi, jak na tą samotną, dominującą górę…i to bardzo miłych ludzi.

Lackowa 2.

marzec 11, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Dla większości ludzi lubiących góry w Polsce, Tatry są wszystkim i jedynym. Ci “mniej rygorystyczni” wskazują, że przecież można chodzić po Sudetach, Beskidach, Bieszczadach i trwa dyskusja, co jest fajniejsze. My też bierzemy udział w tej dyskusji wskazując na jedno: Ci którzy chcą niech chodzą po Tatrach bo są wyjątkowe, ale niech spróbują też innych […]

Lubomir 2.

marzec 8, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Gdyby obserwatorium astronomiczne było czynne dla ludzi na szczycie, to Lubomir byłby najchętniej odwiedzaną górą w tej części Polski, a tak nikt o nim nie wie, ba nie odróżnia od innych gór Beskidu Wyspowego…ale w Koronie jest jako Beskid Makowski.

Radziejowa 2.

marzec 6, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Rano była fantastyczna Wysoka. W południe zaczęliśmy podejście na Radziejową o wysokości 1 226 m npm, która jest po drugiej stronie doliny. Jest ona też najwyższym szczytem Beskidu Sądeckiego.

Wysoka 2.

marzec 5, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Zawsze będę mówił, że Pieniny to jedne z fajniejszych gór do chodzenia. Mają coś w sobie, coś dla każdego. Od polskiej strony na Wysoką prowadzi szlak przez Homole. Bardzo fajny. My zimowe wejście postanowiliśmy zrobić od słowackiej strony, bo inaczej, bo od razu na górę.

Turbacz 2.

marzec 4, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

W górach najbardziej istotne nie jest to gdzie się idzie, ale którym szlakiem. Tą prawdę przetestowaliśmy podczas naszego zimowego wejścia…i się sprawdziła

Czupel 2.

luty 25, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Są takie góry, że musi się coś zdarzyć, by nie były nudne. Inne są nudne jak się dobierze zły szlak. Czupel dla mnie był nudny w naszym pierwszym “rozdaniu”. Człapanie, człapanie i końca nie było widać. Brakowało tego czegoś. Tym razem szykowaliśmy się znów na coś nudnego, a tutaj fajne szybkie podejście, fajna górą i […]

Rudawiec 2.

luty 19, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Przyznaję się: po Śnieżce byłem zmęczony, ale na Rudawiec chciałem iść, choć to tylko ja byłem zmęczony…a rodzinka nie wykazywała oznak zmęczenia, ani, ani.

Śnieżka 2.

luty 18, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Magiczna data 16 luty. 2 lata temu i 4 lata temu w ten dzień i w tym czasie, wchodziłem na Śnieżkę w T-shircie górskim, bo było tak gorąco, że nie dało się inaczej…a przecież to zima. Moja żona nie wierzyła, że to możliwe…cóż 16 luty i my stoimy gotowi by wejść naszym ulubionym szlakiem na […]

Skrzyczne 2.

luty 13, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Finowie mówią: NIE MA ZŁEJ POGODY JEST TYLKO NIEWŁAŚCIWY UBIÓR. I coś w tym jest z tym, że zimowe Skrzyczne zrobiło nam niespodziankę w postaci wiosennej pogody

Chełmiec 2.

luty 12, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Chełmiec ma 851 m i jest na pewno niższą górą od Borowej, ale w Koronie został, jako największy szczyt w Górach Wałbrzyskich i koniec. Dla mnie zawsze będzie szczytem na mocną rozgrzewkę, bo blisko, bo w miarę niski…ale myli się ten, który sądzi że jest łatwy…wymaga jak wszystkie szczyty do 1 000 metrów odpowiedniej zaprawy […]

Śnieżnik 2

luty 11, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Nic tak się nie różni jak góry zimą. Inne słońce, inny śnieg, inny mróz, inne chmury i wszystko jest inne, góry też…a nie wspomniałem o wietrze, który potrafi przemalować mrozem krajobraz tak, że nie poznajemy danego miejsca. Nasze najlepsze wyprawy to były te na Śnieżnik i nie tylko rodzinnie. Ja pamiętam swoją wyprawę na Śnieżnik […]

Waligóra 2.

luty 4, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Góry Suche były pierwszymi górami, które przeszliśmy wzdłuż i wszerz. Tam się uczyliśmy chodzenia, wytrzymałości i radości. Tam szukaliśmy zamków, skrótów i sił na pokonywanie najwyższych gór.

Kłodzka Góra 2.

styczeń 29, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Gdy fen wieje to na Górach Bardzkich się zatrzymuje i wtedy na “małych górach” trudno zrobić krok. Ja lubię Góry Bardzkie. W lecie są fajnym miejscem dla wszystkich, także tych początkujących. W zimie…cóż tak jak na Ślęży, niby łatwo, niby nisko, a są to góry z olbrzymią ilością śniegu, wiatrów po prostu.

Ślęża 2.

styczeń 28, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Gdyby ktoś mnie zapytał: na jaką górę najtrudniej było Wam się zdecydować w zimie, od razu wyrzucam z siebie, choć nie zdobyliśmy jeszcze wszystkich w zimie, w ramach Korony Gór Polski… to jest ŚLĘŻA.

Skalnik 2, Skopiec 2.

styczeń 22, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Zacznę jednak od tego, że mamy ZŁOTY MAŁY GOT! Janek dumny, ja zaskoczony jego reakcją…no i nagroda: nowy plecak na wiele, wiele lat górskich wędrówek, by zdobyć GOT ZA WYTRWAŁOŚĆ!

Kowadło 2.

styczeń 15, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

To będzie wpis o zimie, o bezmyślności mojej, pięknie, wysiłku i sukcesie, którego nikt nie doceni, dopóki sam tego nie przejdzie

Babia Góra 2

styczeń 2, 2019 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Niemożliwe, nierozsądne jest siedzenie na tapczanie w domu, tak myślę. Każda wyprawa należycie przygotowana jest wyzwaniem, trudnym, ale możliwym, gdy jesteśmy PRZYGOTOWANI…i mamy odrobinę szczęścia. Zastanawiałem się kiedy opisać nasze szczęście z 19 grudnia 2018 roku. Jeszcze w 2018, czy już w 2019? Wybrałem tę drugą datę, by dać Wam spojrzenie nowe, na rzeczy niemożliwe, […]

Wielka Sowa 2.

grudzień 31, 2018 by  
Kategoria: Góry, Korona i Diadem

Wielka Sowa o wysokości 1 015 m jest czymś szczególnym dla nas…2 lata temu, wchodziliśmy na nią 31.12.2016 i była to chyba jedna z pierwszych, naszych “zimowych” gór. 9 km wtedy znaczyło “istotne” osiągnięcie dla nas. Wybór tej góry też wtedy nie był przypadkowy: kontynuowaliśmy “zamykanie” dobrego roku spacerem w górach. Tym razem postanowiliśmy zrobić […]