“Jarek a po co jest ferrytyna?” Spodziewałem się tego pytania. Zatem dzisiaj czas na nią.

Tak jak się spodziewałem, jeden z najłatwiejszych elementów tej układanki stał się najtrudniejszy. Dlaczego? Wracamy zatem do naszych problemów z poprzedniej części. Dziękuję za te dwa pytania

Wracamy do ostatniego ćwiczenia. Mamy niedoczynność tarczycy. Z perspektywy metylacji oznacza to wzrost homocysteiny. Nie tłumaczyłem jednego w tym kontekście: osoba mająca istotne problemy z tarczycą może mieć problem także z cholesterolem. Osoba mająca problem z metylacją (wysoka homocysteina), z niedoczynnością tarczycy, z wysokim cholesterolem, w szczególności LDL jest osobą z objawami typowymi dla wczesnego […]

Ostatni wpis dotyczył już tarczycy i metylacji. Pojawiły się pytania. Dwie osoby próbowały na nie odpowiedzieć. Oto ich wnioski.

Wydawało się, że w naszym panelu badań wykorzystaliśmy już wszystko by ocenić metylację. Zaszliśmy do cynku, ferrytyny i okazuje się, że dotykamy tarczycy i tutaj pierwsza istotna kwestia: jaka metylacja, taka tarczyca, jaka metylacja taki stan zapalny tarczycy. Biorąc to pod uwagę, naszym celem jest przede wszystkim to by TARCZYCA REGULOWAŁA EKSPRESJĘ GENÓW ODPOWIEDZIALNYCH ZA […]

Z perspektywy metylacji, ciągle mówimy w ZD o skrócie metylacyjnym. Jest on napędzany przez TMG i cynk. Efektywność choliny w tej postaci możemy w jakiś sposób zaobserwować na homocysteinie, ale cynk to już jest precyzyjna miara.

Wracamy do naszej formuły ćwiczeń. Pojawia się temat, jak dalej analizować nasze badania, co powinniśmy dalej wybrać z perspektywy metylacji.

Popatrzmy teraz na te wszystkie parametry z perspektywy trisomii 21 chromosomu. Gen FTCD, gen SLC19A1, CBS, PDXK muszą być analizowane…nawet bez wyniku oceniającego ich bezpośrednią aktywność na metylację. Jak to zrobić?

W ubiegłym tygodniu aktualizowałem definicję zespołu Downa. Myślałem, że to ostatnia w tym roku…chyba jednak nie.

Wydaje mi się, że już wszystko na ten temat napisałem. Jednak temat witaminy D3 wciąż jest żywy. Zatem pytam się do Was: czy poziom witaminy D3 jest właściwy? Podpowiadam, że warto spytać się zawsze czy wynika ten suplement z aktywności fizycznej, czy też z suplementacji? Czekam na Wasze sugestie.

Rozpoznaliśmy wpływ supli na wyniki. Teraz czas na dietę. Bez analizy tego problemu zawsze będą odchylenia. Już takie proste odpowiedzenie sobie na pytania typu: co dziecko dało 48h przed badaniem daje dużo informacji, a jak dziecko ma jakąś dietę to już jest to wiedza, którą nie można bagatelizować.

Dobrze. Mamy odpowiedzi na wszystkie pytania…być może wszystkie. Nie odpowiedzieliśmy sobie na pytania w zakresie diety i suplementacji…ale mamy już sugestie celów jakie powinny być przed nami. teraz trochę o suplementach.

Już w 2012 roku zwracałem uwagę na leptynę jako mechanizm typologii otyłości w zespole Downa. Mijały lata, już w sumie 10 od tego momentu, wciąż nikt na to nie zwraca uwagi…ciągle tylko słyszymy, że osoby z ZD jedzą za dużo i źle. Niestety mam coraz więcej osób z ZD, które jedzą dobrze, a tyją na […]

To wiemy, że w poprzednim wpisie zabrakło jednostek i norm, jako punktu odniesienia. Odpowiedzi nie dało się też udzielić, gdyż nie mieliśmy danych dotyczących dziecka: wieku, jak jest suplementowane, jak wygląda jego dieta…bo to chłopak.

Pytania na rozgrzewkę były dość proste. każdy kto sięgnął po ten link miał łatwiej.

Dostaję pierwsze pytania w temacie zespołu Downa jako choroby. Zatem tutaj ich wyjaśnienia.

Za chwilę wrócę do kolejnej części warsztatów z metylacji. Zanim jednak do tego dojdziemy, mam kilka ćwiczeń dedykowanych dla pewnych problemów…no i będę pewne sugestie, by może ktoś mi zadzwonił, napisał, jakie powinno być rozwiązanie?  Ten pierwszy będzie dla Andrzeja

Po wczorajszej publikacji muszę zmienić definicję zespołu Downa. Jej pierwsza wersja lata temu skupiała się na genetyce. Dzisiaj mamy coraz więcej w niej choroby Alzheimera i de facto choroby, którą należy leczyć. CO mnie cieszy, przestaje być z perspektywy naukowej “"czymś “niszowym”. Zaczyna być badana przez naukowców mających nagrodę Nobla, którzy głośno mówią: nauczymy się […]

W Polsce nie ma takich statystk. Nie ma nawet zbiorczych danych przybliżających problemy osób z ZD. Stąd z ciekawością przeczytałem te, dość odległe w sumie czasowo dane.

Różnica wynika z płci oczywiście. Jest to widoczne już od okresu płodowego. Różnica leży w ekspresji genów, ilości protein ich zmienności. To wpływa na pracę serca, mózgu, układu immunologicznego, układu hormonalnego/rozrodczego, systemu nerwowego. U dziewczynek jest to bardziej “poukładane”, więc mają lepsze możliwości.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36249375/